Autor |
Wiadomość |
Temat: Nowotwór piersi rozsiany |
Ola Olka
Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 15838
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-10-21, 21:55 Temat: Nowotwór piersi rozsiany |
AinaNoreis, bardzo mi przykro, bardzo Ci współczuję |
Temat: Nowotwór piersi rozsiany |
Ola Olka
Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 15838
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-10-20, 22:03 Temat: Nowotwór piersi rozsiany |
Jeżeli kręgosłup się uwapni i mama zacznie chodzić to ją wezmiecie z HS. Na dzień dzisiejszy jest leżąca, a wy nie macie zupełnie warunków żeby zabezpieczyć jej odpowiednią opiekę. I z tym jak pisze gaba trzeba iść wyżej - do ordynatora.
Pozdrawiam serdecznie |
Temat: Nowotwór piersi rozsiany |
Ola Olka
Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 15838
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-10-18, 10:26 Temat: Nowotwór piersi rozsiany |
AinaNoreis, jeżeli lekarze (dwóch) zdecydowało już o hospicjum to nie rozumiem tych późniejszych rozważań. Decyzja zapadła i trzeba dążyć do jej realizacji. AinaNoreis napisał/a: | Przecież to nie chodzi o to, że ja się chcę pozbyć problemu i oddać mamą do "zakładu". |
Napewno tak nie jest. Chcesz umożliwić mamie jak najlepsze warunki w których bądzie miała odpowiednią opiekę której ani twój tata (chory) ani ty (pracująca) ani wasze warunki mieszkaniowe (kołchoz ) jej nie zabezpieczą.
AinaNoreis napisał/a: | Dlaczego lekarze nie chcą ze mną współpracować? |
Jeżeli nie chcą współpracować to musisz niestety wymagać. Hospicjum pomoże w leczenia bólu i wesprze jak trzeba psychologicznie.
To wasze prawo i prawo Twojej mamy aby będąc tak cieżko chorą dostała opiekę która jej się należy. I nikt tu łaski nie robi.
Pozdrawiam serdecznie |
Temat: Nowotwór piersi rozsiany |
Ola Olka
Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 15838
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-10-16, 14:07 Temat: Nowotwór piersi rozsiany |
AinaNoreis, nie chce cie martwić ale w warunkach które opisalaś bedzie trudno - jeżeli wogóle możliwe - zajecie sie osobą stale leżącą.
Myślę ze powinnaś zastanowić się nad hospicjum stacjonarnym. Przekonaj mame że tam sie nią fachowo zaopiekują a ty możesz z nią być kiedy zechcesz, nawet caly czas.
Przemyśl to, porozmawiaj z lekarzem.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo siły |
Temat: Nowotwór piersi rozsiany |
Ola Olka
Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 15838
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-10-12, 13:18 Temat: Nowotwór piersi rozsiany |
AinaNoreis napisał/a: | Mam ich oszukać, że straciła władzę w nogach i niech przyjadą i coś zrobią? |
Dlaczego oszukać? Przecież taki jest fakt. A konsultacji nie zrobi w domu.
Ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej, finansowanych ze środków publicznych mówi, miedzy innymi że pacjentom przysługuje bezpłatny przejazd karetką w przypadku dysfunkcji narządu ruchu, uniemożliwiającej korzystanie z transportu publicznego (autobusy, tramwaje), w celu odbycia leczenia do najbliższej placówki medycznej i z powrotem. Potrzebne jest tu zlecenie od lekarza.
AinaNoreis napisał/a: | Pani doktor sobie wymyśliła, żeby zadzwonić po pogotowie. |
Jeżeli lekarz tak wymyślił to powinien wydać odpowiednie zlecenie. |
|